Stacja Turystyczna Orle powstała w ramach pozostałości zabudowań po hucie szkła Karlstal-Orle zamkniętej w 1891 roku. Schronisko położone jest u stóp góry Granicznik (870 m n.p.m.) nad dopływem rzeki Izery – strumieniem Kamionek. W 1754 w miejscu obecnej stacji rodzina Preusslerów założyła hutę wraz z osadą i gospodą dla rodzin pracowni. Później budynek administracyjnyprzekztałcono w leśniczówkę. W latach 30. XX wieku Niemcy zrobili posterunek służb granicznych- Grenzschutzu oraz dobudowali 2 nowe domy w stylu sudeckim. Po II wojnie światowej stacja funkcjonowała jako Strażnica WOP Orle.
Następnie wędrując przepięknym szlakiem z widokami na rzekę Izerkę Paskuda powędrowała na naleśniki do Chatki Górzystów.
Chatka Górzystów to przede wszystkim schronisko , które zasłynęło z naleśników z jagodami i bitą śmietaną. Budynek powstał około 1938 i był kiedyś szkołą. Przekształcony został w schronisko w latach 80.
Z pełnym brzuchem wyruszyła nadal na szlak. Bo co to za wędrówka bez zdobywania szczytów...
Wysoka Kopa (1 128 m npm) to najwyższy szczyt Gór Izerskich, co daje jej 10 miejsce w Koronie Gór Polski.
Wiało strasznie i nawet chusta Paskudzie zbytnio nie pomogła :)
Idziemy dalej do ostatniego punktu wędrówki, podziwiając górskie potoczki i formacje skalne:Ostanim punktem wycieczki był Wysoki Kamień, póżniej tylko spacerek do Szklarskiej Poręby na pociąg i powrót do domu.
Wysoki Kamień ( 1058 m npm) to szczyt , z którego rozciąga się widok na Karkonosze, Góry Izerskie, Góry Kaczawskie oraz Rudawy Janowickie. Na szczycie w 1837 roku rodzina Schsffgotschów ze Świeradowa Zdroju , wybudowała drewniane schronisko, które spłonęło w 1882 roku. Obecne schronisko powstało dopiero po 1996 roku, a wieża widokowa wciąż jest w budowie...
Piękne widoki , także na naleśniki :) (moje wrodzone łakomstwo na słodkości się obudziło;) ) Zawsze się dowiem czegoś nowego z Twojego bloga, bardzo mi się podoba że piszesz szczegółowo i tych miejscach ,które dla mnie są kompletnie nieznane. Super!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że ktoś to czyta i moja praca nie idzie na marne. Dziękuję za taki komentarz, motywuje do dalszego prowadzenia bloga :)
UsuńŚliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńKocham te Wasze wędrówki.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
Usuń