Moje Blythe, te duże i małe, miały okazję się wybrać do Warszawy na BlytheCon. Wyprawa przez pół Polski, ale zdecydowanie było warto. Fajnie było pooglądać na żywo tak cudowne lalki oraz poznać osobiście osoby , z którymi do tej pory znałam się tylko wirtualnie. Nawet potężna burza była nam nie straszna! Bardzo wszystkim dziękuję za mile spędzony czas i zapraszam na fotorelację. Oczywiście jak ktoś poznaje swoje lalki na zdjęciach, to można pisać w komentarzach :)
Zacznijmy od moich faworytek:
Teraz moje panny i chyba jedyny facet na zjeździe:
No i miss:
Pozostałe kandydatki do tytułu:
Domkowo:
No i jeszcze kilka innych fotek: