Wesołych Świąt!

Wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń, tych życiowych  i tych lalkowych, z okazji świąt ode mnie i Paskudziakowej rodzinki.

Zimowe wejście na Trójgarb

Po przerwie (część letnich postów z wypraw czeka na publikację) Paskuda wraz z Rachelą wyruszyła znów na szlak. Pogoda przednia, a zima w Sudetach cudowna. Na jej pierwszą zimową wyprawę wybrały Trójgarb. Jest to wzniesienie o trzech wierzchołkach o wysokości 778, 757 i 738 m n.p.m. położone w Górach Wałbrzyskich (Sudety Środkowe). 

Później zeszła szlakiem, po drodze podziwiając górę Chełmiec, do stadniny koni w Dworzysku (Szczawno- Zdrój), gdzie napiły się ciepłego rumianku i pooglądały bawiące się kucyki i koniki polskie oraz alpaki. Na zakończenie odwiedziały świąteczny jarmark w Szczawnie, który został zorganizowany po wielu latach przerwy, jednak reaktywacja się nie udała.

Ubieramy choinkę

W tym roku postanowiłam, że Paskuda będzie miała choinkę na pełnym wypasie. Od lat jako lalkowa choinka służyło nam drzewko z czasów PRL-u z 3 ozdobami na krzyż. Do vintage stylizacji się sprawdzało, rozmiar idealny... Przeszłam się po różnych sklepach i nic odpowiedniego nie znalazłam. w między czasie robiłam porządek w rzeczach do rękodzieła i stwierdziłam , że skoro nie ma ideału w sklepie to go sama sobie zrobię :)

A oto etapy tworzenie idealnej Choinki dla Paskudy:

Było:

Jest :)

Wszystko pięknie, no ale choinka nieubrana. No to dziewczyny wskoczyły w świąteczne swetry i wzięły sie do roboty.

I chyba się udało osiągnąc to co chciałam: