niedziela, 24 września 2017

Wypadek Racheli

Pogoda nie sprzyja ostatnio jakiejkolwiek aktywności, a zwłaszcza fotograficznej, ale Rachela  wybrała się na przejażdżkę konną. Konik coś jednak dziś był nie w sosie , co skończyło się upadkiem. Dobrze,że Rachela nie pierwszy raz jechała konno, to wszystko skończyło się dobrze.




2 komentarze:

  1. Całe szczęście, że wszystko dobrze się skończyło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rachela świetnie sobie radzi, to konik zestresował się chyba plenerową jazdą :) Po prostu musi mieć drogę gładką jak stół :D Fajny pomysł :D

    OdpowiedzUsuń